Hej. Nie dociera do mnie, że już minęła połowa wakacji. Ja osobiście ich jeszcze nie poczółem. ;(. Pierwsze dwa tygodnie spędziłem na połkoloniach tu u mnie - w Szczecinie. Rok temu także byłem na tych półkoloniach, też dwa tygodnie i było naprawdę super, ale jak poszłem tam rok później to było to wszystko co w tamtym roku i było tak nudno, że ciągle próbowałem się wypisać chociaż z drugiego tygodnia, ale oczewiście już nie można było. ;(. Raz mama pozwoliła mi iść tylko godzinę wcześniej niż było planowane. Musiałem zjeść tam obiad i dopiero wtedy mogłem wrócić autobusem do domu, ale i tak nie zjadłem tego obiadu bo to była jakaś "breja". Podsumowująć - 2 tygodnie zmarnowane w 99,99%. Potem miałem dosyć długo przerwę od wyjazdów. Prawie miesiąc... Ok. 4 dni temu byłem 2 dni w Pobierowie nad morzem. Oczewiście miałem problemy z dodaniem zdjęć z wyjazdu, ale na 100% dodam je już niedługo. ;). Nad morzem zrobiłem sobie tatuaż z henny. Napis "LOL" na prawej ręce. Zdjęcia dodam później. Mój tata wrócił wczoraj z Norwegii i oznajmił mi, że do Świąt Bożego Narodzenia dostanę od niego nowego iPhone'a 4! Byłem taki szczęśliwy. Ale muszę trochę na niego poczekać, max 6 miesięcy, ale raczej o wiele wcześniej, bo mój tata za ok. miesiąc znowu jedzie ale mówił, że właśnie do śwąt może go niebyć, ale raczej pocztą mi go dostarczy. ;) Tyle o telefonie. 04.08.2012r. jadę w góry, do Karpacza. Będzie spoko, myślę, że będzie spoko. To chyba tyle. Do zobaczenia w kolejnym wpisie. ;)
Pa!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz