Hej, sorki, że tego wpisu nie napisałem wczoraj ale byłem padnięty... Wczoraj był bardzo męczący dzień. Rano śniadanko: dwie kromki hałki z masłem, sok. Potem poszliśmy ok. 20 min. na taki 6-osobowy pomarańczowy wyciąg. Potem weszliśmy do Karkonoskiego Parku Narodowego i oczewiście musieliśmy zapłacić za to, że szliśmy pieszo. LOL. Jechaliśmy tym wyciągiem ok. 2 min., a potem wspinaliśmy się po kamieniach do góry ok. 1,5 godz. Myślałem, że umrę. Ale na szczęście był taki mały strumyk i ciągle z moją kuzynką chlapaliśmy sobie po twarzy. ;) Potem chwile odpoczynku i znowy, ale na szczęście szliśmy po prostej drodze ok. 1 godz. Potem właziliśmy po takiej górze tylko po to żeby odpocząć. Myślałem, że zżucę sie z tej stromej góry. Ale było warto - dla widoków. ;) Potem przyszliśmy na wyciag jedno-osobowy. Jechaliśmy ok 10 min. ;) Potem udaliśmy się do naszego apartamentu i poszłem z eodzicami pograć na X box, bilard, ping-pong, piłkażyki, trzy sale siłowni i takie tam. Graliśmy do ok. 1:00. Tyle. Kilka fotek:











okulary - NewYorker (
http://www.newyorker.de/pl/)
koszulka - Reserved (
http://www.reserved.com/pl)
spodenki - NewYorker (
http://www.newyorker.de/pl/)
buty - Deichmann (
http://www.deichmann.com/PL/pl/corp/home.jsp)
bluza - H&M - (
http://www.hm.com/entrance.ahtml?orguri=/)
Widoki - Śnieżka, wyciągi i okolice.
fot. ARCHIWUM PRYWATNE
Pa! ;D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz